Przeskocz nawigację

Category Archives: Ciekawe

Fenomenalne wystąpienie Dr Jill Bolte Taylor, zajmującej się zawodowo badaniami nad mózgiem. Przeżyła ona przerażające, a zarazem niezwykle fascynujące doświadczenie związane z pewną dysfunkcją w mózgu. Dr Taylor opowiada w jaki sposób wyglądały kolejne etapy tego doświadczenia, jak ‘przełączały’ się jej półkule mózgowe, gdzie np. raz ‘istniała’ jako czysta logika, by po chwili poczuć, że jest małym punktem świadomości, połączonym w jedność z całym wszechświatem. To po prostu trzeba obejrzeć!

Źródło: mindblowing.pl

Wspaniały wykład. Wspaniałe doświadczenie. Wspaniałe przesłanie.

obama-deception-cropped1Płynąc na fali uwielbienia dla czarnoskórego prezydenta, masy stają się ślepe i podatne na manipulację. Zapraszam na nowy (premiera 15 marca) film dokumentalny o nowym przywódcy USA.

Film powinni zobaczyć przede wszystkim ludzie uważający Baracka Husseina Obamę za nadzieję na lepsze jutro dla Ameryki i świata. Widok „wyznawców” nowego prezydenta, wpatrzonych w jego osobę niczym w mesjasza jest zatrważający. Te łzy i euforia na twarzach wyborców, którzy wydają się wierzyć, że sam Bóg zstąpił na ziemię by ich uratować…

Film mówi o tym kto faktycznie pociąga za sznurki. W rytm czyjej muzyki tańczy Obama. Jak przedwyborcze obietnice są łamane jedna po drugiej i co przyniesie przyszłość. Jak po nadziei na zmianę pozostaje tylko „piękna”, czarnoskóra twarz prezydenta. Prezydenta, którego zadanie sprowadza się – jak i większości jego poprzedników – do mydlenia oczu i odwrócenia uwagi od tego co faktycznie się dzieje. Od prawdziwych graczy (Bilderberg Group, CFR, Komisja Trójstronna).

Obama to iście mistrzowskie zagranie ze strony rządzących. Tak jak mówi w filmie jeden artysta – przed Obamą Ameryka była na skraju rewolucji. Czarnoskóry prezydent o łagodnej twarzy i złotych ustach uspokoił ludzi. Sprawił, że społeczeństwo znowu uwierzyło. Na chwilę.

Oby na krótką chwilę.

Must see.

Read More »

Opis z Google Video:

The Union – Biznes stojący za upalaniem się. Kanadyjski film dokumentalny, który wyjaśnia dlaczego marihuana jest nielegalna, jakie naprawdę grożą nam konsekwencje zdrowotne, czy prohibicja działa i co by się stało po opodatkowaniu jej. „Outstanding Documentary Feature” – 2007 Winnipeg International Film Festival „Best Canadian Documentary” – 2007 Edmonton International Film Festiva.

Jak mówił Bill Hicks: „Cholera, nie tylko uważam, że marihuana powinna zostać zalegalizowana… Uważam, że powinna być obowiązkowa” 🙂 Must see.

Link

Bonus

Dokument z cyklu: zobacz koniecznie, wyciągnij wnioski, wprowadź zdobytą wiedzę w życie swoje i bliskich.

Mottem filmu są słowa Hipokratesa, ojca współczesnej medycyny: „Niechaj pożywienie będzie lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem”. „Przysięga Hipokratesa” jest do dziś składana przez współczesnych lekarzy. Ale od czasów Hipokratesa nasze podejście do leczenia chorób się zmieniło… Współcześni lekarze są bardzo słabo, o ile w ogóle, szkoleni z dietetyki. Nowoczesna medycyna obraca się wokół „pigułki na wszystko”. I taki stan rzeczy przemysł farmaceutyczny chce utrzymać, bo dobre zdrowie jest może sensowne, ale nie jest dochodowe. Choroby serca i rak to dwa główne powody przedwczesnej śmierci mieszkańców krajów zachodnich. Na trzecim miejscu są zgony z powodu błędów lekarskich i niepożądanych reakcji na leki. Skoro więc sama medycyna jest groźniejsza niż większość schorzeń, może warto przypomnieć maksymę, którą znają wszystkie kultury świata: „Jesteś tym, co jesz” i uświadomić sobie, że to, co wkładamy do ust ma znaczenie: jest albo doskonałym, „paliwem” dla ciała, albo gwoździem do naszej trumny…

Część 1/8

Read More »

George Carlin w jednym ze swoich genialnych występów, poruszył bardzo interesujący temat. Amerykański Sen. Wygląda na to, że powoli Ameryka zaczyna się budzić. Powinna!

Jest tego powód. Jest powód dla którego edukacja ssie. I to jest ten sam powód, który nigdy, nigdy, przenigdy nie będzie naprawiony. Nigdy się nie polepszy. Nie oczekujcie tego. Cieszcie się tym co macie.

Bo właściciele tego kraju tego nie chcą. Mówię teraz o prawdziwych właścicielach. Dużych, bogatych, prawdziwych właścicielach. Dużych, bogatych biznesowych grupach interesów, które kontrolują i podejmują wszystkie ważne decyzje. Zapomnijcie o politykach – są nieistotni. Politycy są podstawiani po to, by dać wam wrażenie wolności wyboru. Nie macie. Nie macie żadnego wyboru. Macie właścicieli. Oni was posiadają. Posiadają wszystko.

Posiadają wszystkie najważniejsze ziemie, posiadają i kontrolują korporacje, dawno temu kupili i opłacili Senat, Kongres, Izby Parlamentu i urzędy miasta. Sędziów mają w tylnej kieszeni. I posiadają wszystkie duże kompanie medialne, tak więc kontrolują praktycznie wszystkie wiadomości i informacje, które do was docierają. Trzymają was za jaja. Każdego roku wydają miliardy dolarów na lobbowanie, lobbowanie, by dostać to czego chcą. A my wiemy czego oni chcą. Chcą więcej dla siebie i mniej dla wszystkich innych.

Ale powiem wam czego oni nie chcą. Nie chcą populacji obywateli zdolnych do krytycznego myślenia. Nie chcą dobrze poinformowanych, dobrze wykształconych ludzi zdolnych do krytycznego myślenia. Nie są tym zainteresowani. To im nie pomaga. To wbrew ich interesom. Tak jest. Wiecie co? Nie chcą ludzi, którzy są na tyle inteligenti, by siedząc przy stoliku kuchennym odkryli jak paskudnie są ruchani przez system, który wyrzucił ich za burtę 30 kurewskich lat temu. Nie chcą tego.

Wiecie czego chcą? Chcą posłusznych robotników. Posłusznych robotników. Ludzi inteligentnych na tyle, by obsługiwać maszyny i odwalać papierkową robotę, i na tyle głupich by pasywnie akceptowali te coraz bardziej chujowe prace z niższym wynagrodzeniem, dłuższym czasem pracy, obciętymi świadczeniami, niezliczonymi nadgodzinami i znikającą pensją, która wyparowuje w momencie jej otrzymania. A teraz zabierają się za pieniądze z waszej opieki społecznej. Chcą waszych pierdolonych emerytur. Chcą je z powrotem, by mogli je dać swoim mafijnym kumplom z Wall Street. I wiecie co? Dostaną je. Prędzej czy później dostaną je od was w całości. Bo oni są właścicielami. To wielki klub… a wy w nim nie jesteście! Wy i ja nie należymy do Wielkiego Klubu.

Przy okazji – to ta sama wielka pałka, którą zwykli was bić przez cały dzień po głowach mówiąc wam w co macie wierzyć. Przez cały dzień biją was po głowach swoimi mediami mówiąc wam w co macie wierzyć, co myśleć i co kupować.

Kochani, stół się przewrócił. Gra jest ustawiona. I nikt nie zdaje się tego zauważać. Nikogo zdaje się to nie obchodzić.

Dobrzy, uczciwi, ciężko pracujący ludzie. Biały kolor, niebieski kolor. Bez znaczenia jakiego koloru nosicie koszulki. Dobrzy, uczciwi, ciężko pracujący ludzie o skromnych wymaganiach, przez cały czas głosują na tych bogatych lachociągów, których chuj wszyscy obchodzą. Chuj ich obchodzicie. Chuj ich obchodzicie! W ogóle im na was nie zależy, w ogóle, w ogóle.

Wiecie co? Nikt nie zdaje się tego zauważać. Nikogo zdaje się to nie obchodzić. Na to właściciele liczą. Na to, że Amerykanie prawdopodobnie pozostaną dobrowolnymi ignorantami wobec wielkiego, czerwono-biało-niebieskiego kutasa wpychanego w ich dupy każdego dnia.

Bo właściciele tego państwa znają prawdę. Zwie się ona Amerykański Sen, ponieważ musicie śnić, by w niego uwierzyć.

George Carlin (12.05.1937 – 22.06.2008)

Niniejszym otwieram nowy cykl wpisów pt. „Przeczytane, podkreślone”. Zawierać będą co ciekawsze/mądrzejsze cytaty, na które (być może) czasem natrafię. W odcinku pierwszym (kto wie, może nie ostatnim!) dowiemy się m. in. czym jest demokracja.

– Demokracja – mrzonka ludzi głupich. La, la, moja droga, demokracja jest kłamstwem, jest mamidłem służącym do tego, żeby utrzymać pracujące pospólstwo w zadowoleniu, tak jak dawniej utrzymywała je religia. Kiedy jęczeli w jarzmie nędzy i ciężkiego znoju, do pozostawania w tym jarzmie namawiały ich piękne bajeczki o krainie niebieskiej, gdzie czeka ich życie wspaniałe i bogate, podczas gdy mądrzy będą smażyli się na wiecznym ogniu. Ach, jak ci mądrzy musieli się śmiać w kułak! A kiedy to kłamstwo straciło już swoją moc i wyśniony został sen o demokracji, mądrzy dopilnowali, żeby to był naprawdę tylko sen, nic więcej tylko sen. Świat należy do wielkich i mądrych.

– La, la, widziałam już, jak się ludzie zabijają. Nie ma w tym nic niezwykłego. Wszyscy muszą umrzeć. Głupcy umierają jak woły, nie wiedząc dlaczego. Grzmocą się pięściami czy kijami i rozbijają sobie czaszki. To pospolite. Tacy ludzie są jak zwierzęta. Jak psy walczące o kości. Bo widzisz, praca jest tym dla ludzi, czym dla psów są kości. Gdyby natomiast walczyli o kobietę albo o ideę, albo o sztaby złota czy brylanty bajecznej wartości… Och, to byłoby cudowne. Ale nie. Oni są tylko głodni i walczą o nędzne żarcie.

Jack London „Księżycowa Dolina”

Dwie sceny z filmu „Network” z 1976.
Na czasie.

Mass madness
Link



Mad as hell
Link


america-from-freedom-to-fascism

Rzeczowy, jasny, oparty na faktach i zdrowym rozsądku dokument (2006) Aarona Russo (14.01.1943 – 24.08.2007), który obejrzeć powinien każdy. Koniecznie.

Warto zobaczyć i być świadomym tego, o czym media nie mówią. Szokuje i daje do myślenia.

Link

Read More »

sirkenrobinsonWspaniały wykład Sir Ken Robinsona nt. systemu edukacji publicznej, który dziś – jakby to powiedzieć – „nie zdaje egzaminu”. Każdy powinien go obejrzeć. Bez wyjątku.

Grupie MindBlowing.pl należą się podziękowania za przetłumaczenie tego i innych prezentacji oraz wykładów z konferencji TEDTalks.

Pozwolę sobie jeszcze zacytować bardziej szczegółowy opis:

Jeśli mógłbym wybrać kilku dowolnych ludzi, od których chciałbym uczyć się kreatywnego podejścia do życia i biznesu to Sir Ken Robinson byłby jednym z pierwszych. Napisał kilka bestsellerów dot. kreatywności, pracował jako doradca w setkach firm na całym świecie, z czego wiele z nich znajduje się na liście Fortune 500. Przedstawiamy jego wykład dotyczący edukacji publicznej i jej wpływie na ludzi i ich zdolności kreatywne. Ten wykład to jedna z perełek konferencji TEDTalks!

Read More »

piriform-logoPiriform to firma, która tworzy bardzo solidną porcję darmowego oprogramowania dla Windows. Mowa o programach CCleaner, Defraggler oraz Recuva.

Aplikacje te są bardzo przydatne, lekkie i skierowane zarówno do początkującego jak i zaawansowanego użytkownika.

Co oferuje nam Piriform?

screen-ccleanerCCleaner

Chyba najbardziej znana  aplikacja Piriform. Pozwala wyczyścić system ze zbędnym plików zaśmiecających dysk (jak pliki tymczasowe), przeprowadzić analizę i optymalizację rejestru pod kątem błędów i konfliktów, odinstalować oprogramowanie oraz kontrolować pozycje obecne w autostarcie.

screem-defragglerDefraggler

To perełka, która podbiła moje serce nerda ;] Kapitalne lekkie, szybkie narzędzie do defragmentacji plików. Małe, sprytne, proste i zaawansowane jednocześnie. Z każdą wersją pojawia się jakaś nowa jeszcze bardziej usprytniająca opcja. Ostatnio doszła możliwość przenoszenia dużych plików na koniec dysku. Poza standardową defragmentacją, można jeszcze defragmentować wybrane pliki. Moc!

screen-recuvaRecuva

Plikowe pogotowie ratunkowe. Odzyskuje nam pliki, które przypadkowo usunęliśmy z dysku. Coż więcej dodać? Proste i działa. Nie raz uratowało nieszczęśliwie usunięty plik.

Podsumowując

Każdy program z rodziny produktów Piriform prezentuje jednakowo wysoki poziom, dając uczucie spójności i zaufania do marki. To aplikacje, które bez zastanowienia powinny być instalowane zaraz po instalacji systemu. Podobnie jak opisany niedawno Launchy.